Mało znana atrakcja w Dubaju - Wyspa Libańska wchodzi w skład Archipelagu Wysp Świata i jest najstarszą wyspą, która przyjmuje gości od 2014 roku! Czy słyszeliście o tym miejscu?
Ja dowiedziałam się całkiem niedawno. Miałam okazję popłynąć ja jeden dzień, doskonały pomysł dla wszystkich spragnionych słońca, którą chcą odpocząć od zgiełku miasta i pobyć na plaży bez wielkich tłumów turystów.
Wycieczka zaczyna się w pobliżu Mercato Beach, w porcie przy restuaracji o nazwie 3 Fils - z doku zazanaczonego 'The Island'. Podróż odbywa się szybką łodzią motorową i trwa około 20 minut. W zależności od warunków na morzu, jest to bardziej spokojna lub (jak w moim pzypadku) podnosząca adrenalinę przeprawa. Było bardzo wietrznie, więc były spore fale po których dosłownie skakaliśmy. Moja rada: warto zapytać przed wypłynięciem jaka jest temperatura i czy jest wietrznie, bo w letnim ubraniu może nieżle przewiać. Ja miałam bluzę i kamizelkę ocieplaną, i na to wszystko jeszcze kamizelkę ratunkową.
Pierwsze 10-15 minut płynie się po otwartym morzu, później wpływa się między wyspy, jest już dużo spokojniej, nie ma fal, nie ma wiatru i łódź płynie wolniej. Wyspę można łatwo rozpoznać, gdyż ma charakterystyczne białą, ożebrowaną 'bramę' przez którą wchodzi się na wyspę.
Wyspa organizuje różnego rodzaju imprezy okollicznościowe: wesela, urodziny, imprezy rodzinne czy biznesowe. Na końcu 'bramy' stoi uśmiechająca się pracownica wyspy i oferuje ożeźwiający sok owocowy. Przechodzimy dalej i w małym punkcie jest recepcja, sprawdzająca tożsamość (paszport dla turystów, lub Emirackie ID dla mieszkańców Dubaju).
Mijamy ścianę z napisem 'The Island' i przechodzimy alejką w stronę plaży i części basenowej z budynkiem restauracji. Wszystko w białym kolorze nieodłącznie kojarzącym się z klimatem nadmorskim. Nie ma tutaj typowego dla Dubaju wystroju, jest bardzo skromnie - ale ładnie. Gra muzyka, która wprowadza nas w wakacyjny nastrój.
Po znalezieniu sobie miejsca do siedzenia pod parasolem przy basenie, postanowiłam przejść cała wyspę, aby zobaczyć roślinność i plażę z każdej strony. Jest bardzo dużo leżaków, miejsc z sofkami; można znaleść miejsce w pełym słońcu, lub schować się w cieniu cabany. Do dyspozycji gości są kajaki, deski do SUP (stan up paddle). Na plaży czeka ratownik, który pomoże w wybraniu odpowiedniego kajaka, w zależności od potrzeb gości: pojedynczy, podwójny lub z miejscem na bagaż.
Nie należę do osób, które mogą spędzić więcej niż 20 minut siedząc na plaży, wolę aktywny odpoczynek, więc opcja płynięciem kajakiem wśród przyległych wysepek była dla mnie bardzo atrakcyjna. Spędziłam kilka godzin na pływaniu, spacerowaniu po wysepkach, oglądaniu krajobrazu i nagrywaniu materiału na nowy odcinek.
Jak dla mnie jest to rewelacyjne miejsce na weekendowy odpoczynek z dala od miasta i pełnych turystów plaż. Tutaj jest spokojnie, nie ma wiatru, nie ma fal, więc jest to idealne miejsce na plażowanie z dziećmi. Jedynym minusem, ale to już moje osobiste preferencje, była muzyka, którą było słychać nawet na pobliskich wysepkach. Osobiście wolałabym rozkoszować się ciszą.
Udało mi się nagrać spacer po wodzie, gdzie chlupot wody zagłuszył muzykę. Będziemy kontaktować się z osobami, które tam zarządzają i zapytamy, czy muzyka mogłaby być słyszalna tylko blisko głośnika a nie ca nałej wyspie. Zobaczymy co odpiszą.
Miejsce było na tyle magiczne dla mnie, że postanowiłam nagrać ćwiczenia rozciągające. Dobrze, że wzięłam ze sobą więcej sprzętu do nagrań i odcinek wyszedł bardzo dobrze.
Zamieszczam tutaj linki:
Jeden Dzień na Wyspie - fotografie: https://youtu.be/_H4LdX6lfvY
Jeden Dzień na Wyspie - cały odcinek: https://youtu.be/9LJZN31jRJs
Proste Ćwiczenia Rozciągające dla Każdego: https://youtu.be/-MZpx6uX2hY
Comments