Pewnego weeknedu znajomi namówili nas na wypad w góry. Było prawie 'na końcu świata'. Z Dubai Downtown to około godziny jazdy. Gdy usłyszeliśmy, że to na końcu świata, że nie ma sklepu, toalety, nic - tylko góry. To jakbyśmy wpadli w jakiś szał, zrobiliśmy zakupy, jakbyśmy tam mieli zostać co najmniej na tydzień ;) Człowiek szybko się odzwyczaja od przebywania z naturą na dłużej niż godzinę.
Z drogi asfaltowej wjechaliśmy na wysypaną kamieniami. Nasze miejskie samochody większość czasu dawały rady, ale juz wspinaczkę na szczyt odbyliśmy w samochodzie typu offroad od naszych znajomych. Droga była bardzo wyboista, co widać na filmie, jak trzesię się obraz. Zastanawialam się, czy woógle coś z tego materiału będzie sie nadawało, ale mój nowy sprzęt bardzo mnie zaskoczył - i jest film z podjazdu do góry.
Na górze... cudne widoki i ta cisza. Plusem bylo też to, że nie było zasięgu, więc dzieciaki nie mały wymówki. Musiały się zająć czymś innym niż sprzęt elektorniczny podłączony do internetu, typu ipad, tu dzież laptop. Na koniec dnia powiedzieli zgodnie, że to był najlepszy wyjazd za miasto w ich życiu. Uczyli się rozpalać ognisko, biegali gdzie im się tylko chciało. Bawili się świetnie.
My dorośli, delektowaliśmy się ciszą, widokiem i jeszcze innymi rzeczami ;) przepyszne jedzenie z grilla w takiej aranżacji, po prostu bajka. Zapraszam na relacje z tego wyjazdu.
Comments